Pojawia się niespodziewanie, powodując m.in. ból głowy, wymioty i ogólne osłabienie. Gdy pomoc przychodzi zbyt późno, zabiera życie. Powoduje też groźne dla zdrowia zatrucia. Mowa o tlenku węgla, nie bez powodu nazywanym potocznie „cichym zabójcą”. Wg statystyk rocznie życie traci nawet kilkadziesiąt osób, które nie były świadome śmiertelnego zagrożenia we własnym domu. Tlenku węgla nie można wykryć samemu, ponieważ jest bezwonny i bezbarwny. Warto wiedzieć, że ten cichy zabójca powstaje w komorach grzewczych takich jak kotły, piece czy gazowe podgrzewacze wody. Za mała ilość tlenu doprowadzana do tych urządzeń powoduje, że zamiast dwutlenku węgla powstaje tlenek węgla. W sezonie grzewczym bardzo istotne jest, by pomieszczenia były wentylowane. Jednak gdy chcemy mieć absolutną pewność, że nasza rodzina jest bezpieczna, najlepszym rozwiązaniem będzie czujnik tlenku węgla. Można go zainstalować jako osobne urządzenie lub jako część systemu alarmowego w naszym mieszkaniu.
Na rynku dostępnych jest kilka wariantów detektorów. Są to np. autonomiczne czujniki czadu, a także ich kombinacje; czujniki czadu i dymu, czadu i gazu itd. Znaleźć możemy również urządzenia wykrywające gazy łatwopalne. Wyboru dokonajmy w zależności od naszych potrzeb. Ich cena zaczyna się od kilkudziesięciu złotych i jest na wagę życia.
Montaż czujnika tlenku węgla
Czujnik montujemy w pomieszczeniu, w którym występuje urządzenie grzewcze (pokoje z kominkiem, łazienka z podgrzewaczem gazowym, kotłownia). Ponieważ tlenek węgla utrzymuje się na niewielkiej wysokości, czujnik należy zamontować na wysokości około 150 cm od podłogi lub na wysokości naszej głowy. Instalujemy detektor nie dalej niż 6 metrów od urządzenia grzewczego. Możemy go zainstalować także w pomieszczeniu, w którym najczęściej bywamy np. sypialni.
Kupno czujnika tlenku węgla
Przy zakupie czujnika upewnijmy się, że posiada on odpowiedni certyfikat CE potwierdzający zgodność deklaracji producenta z obowiązującymi normami i przepisami, występującymi w Unii Europejskiej. Należy przyjrzeć się uważnie znakowi CE, gdyż jest czasem podrabiany. Pomiędzy literami powinien być odstęp. Dodatkowo możemy sprawdzić, czy produkt nie występuje na czarnej liście RAPEX. Informacje te pomagają uniknąć zakupu towaru zagrażającego naszemu zdrowiu i życiu.
Przy zakupie urządzenia zwróćmy uwagę na jego głośność. Urządzenie powinno być słyszane we wszystkich pomieszczeniach. Często czujnik ma poziom 85 dB. Jeśli mieszkamy przy głośnej ulicy warto zakupić głośniejszy. Doradza się by zasilanie czujnika było akumulatorowe. Model podłączony do sieci energetycznej w sytuacji braku zasilania, nie ostrzeże nas przed niebezpieczeństwem. Bardzo dobrym rozwiązaniem dla urządzeń zasilanych bateriami jest funkcja informująca o słabym stanie baterii. Gdy kupujemy tańsze urządzenie, sprawdźmy w jakiej wilgotności powietrza mogą pracować. Niektóre tanie modele gorzej sobie radzą w pomieszczeniach takich jak łazienka lub kuchnia. Najlepiej nie kupować urządzeń z najniższej półki cenowej, gdyż ich skuteczność może być wątpliwa.